Tego dnia oglądaliśmy już tyko dwa konkursy.
Pierwszy to Cavaliada future. Ostatni konkurs kucowy, nieźle dzieciaki wywijały ;)
Następnie odbył się konkurs Grand Prix.
Jakoś tak wyszło, że prawie wszystkie zdjęcia na jednej przeszkodzie, bo nie miałam dobrego wglądu na inne ;)
Przepraszam, że ten wpis jest kompletnie bez sensu, ale obecnie czekam na powrót weny. Może kiedyś nadejdzie.
Kiedy dodasz sesyjkę Kropusi?
OdpowiedzUsuń